
Ekospołeczni na niebiesko – 15 maja Świętem Polskiej Niezapominajki
Niebieskie niebo, niebieskie wody, błogość myśli i uśmiech słońca – takie skojarzenia wywołują u mnie niezapominajki, te niepozorne kwiatki w kolorze blue.
W dzieciństwie jako kwiatki z bajki, rosły nad potoczkiem, patrząc rybim oczkiem i szeptały skromnie: nie zapomnij o mnie. W innym utworze Marii Konopnickiej „w moim ogródeczku (…) rosną niezabudki, co je mama siała, żebym na jej słowa zawsze pamiętała”.
A w naturze…. niezapominajki tworzą łany nieba na ziemi w 50 odmianach. Ich nazwa botaniczna „myosotis” pochodzi z języka greckiego i oznacza „mysie ucho” nawiązując do kształtu płatków tego niepozornego kwiatka.
Roślinka nie jest wymagająca, rośnie prawie w każdych warunkach, szybko się rozmnaża, bo z jednego kwiatka rocznie można uzyskać aż 700 nasionek. Kocha towarzystwo, więc może stanowić piękne uzupełnienie róż i bylin. Nie gardzi leśną polanką, brzegiem potoku, ogrodem, ani doniczką.
Na temat niezapominajki krążą legendy, jak choćby ta: Gdy Pan Bóg tworzył świat, każdej roślinie nadawał nazwę. Przypadkowo pominął drobny, niebieski kwiat. Ten zapytał Stwórcę, dlaczego nie dał mu nazwy. Wtedy Pan Bóg odrzekł: – Od teraz będziesz nazywać się niezapominajka.
W innej legendzie główną rolę odegrał rycerz, który gdy spotkał się z ukochaną, podbiegł nad rzekę zerwać dla niej śliczne, niebieskie kwiaty. Gdy to robił, noga mu się osunęła i wpadł do wody. Zdążył tylko krzyknąć do ukochanej: – Nie zapomnij o mnie.
Nasze babcie wierzyły, że jeśli ich córki jako panny będą kładły na noc pod poduszkę kwiat niezapominajki, szybciej znajdą sobie mężów.
Dlatego też niezapominajka to kwiat, który zapominalskim ma pomóc zapamiętać istotne sprawy do wykonania, a zakochanym pamiętać o swojej wybrance/wybranku i pozostawać sobie wiernymi.
A skoro Holendrzy mają swoje tulipany, Anglicy hiacynty, Francuzi narcyza, a Tyrolczycy szarotkę, to dlaczego Polacy nie mogliby mieć swojego kwiatka?
Na pomysł ustanowienia niezapominajki kwiatkiem Polaków wpadł red. Andrzej Zalewski, który nieco na przekór amerykańskim Walentynkom uznał, że luty to w Polsce mało miłosny miesiąc. Czasem zakochanych jest przecież maj, gdy wszystko kwitnie.
I tak zrodziła się idea ustanowienia Święta Polskiej Niezapominajki w dniu 15 maja. Jej intencją jest, aby niezapominajka zbliżała ludzi i uczyła Polaków wzajemnej serdeczności. „Polska Niezapominajka” jest zachętą, aby budować silne, głębokie więzy i szczere przyjaźnie; ma przypominać o szacunku, jaki powinniśmy żywić dla przyrody „małej” i „wielkiej ojczyzny”.
Na koniec słowa piosenki dla dzieci autorstwa Elżbiety Buczyńskiej.
„Jeśli chcesz wiedzieć jak żyć, czego pragnąć, umieć dostrzegać co piękne i ważne, przynieś do domu niebieski bukiecik, pochyl się nad nim, posłuchaj uważnie. Pamiętać musimy o naszej przyrodzie. O drzewach stuletnich rosnących przy drodze. Jaskółkach pod dachem. Bocianach na łące. O małej, za liściem, schowanej biedronce. Pamiętać musimy o naszej przyrodzie. O lasach niszczonych bezmyślnie i co dzień. Potrzebna jest nasza opieka, uwaga. To człowiek od wieków za świat odpowiada” .
Czyż to nie jest prawda, o której pamiętać powinny nie tylko dzieci…???